top of page

Powrót ...

Zaktualizowano: 18 gru 2024

Tego dnia bałam się potwornie. Łzy płynęły mi od samego początku dnia same... i nie byłam w stanie nad tym w ogóle zapanować. Tak kończył się mój drugi pobyt w Kenii... ten tydzień minął tak szybko, był taki intensywny, pełen wzruszeń, zaskakujących dla mnie samej chwil, moich rekacji i miejsc w które zostałam zaproszona. Wiele nauczyłam sie o samej sobie. Jedno jest pewne, to był niesamowity czas w moim życiu i jestem wdzięczna losowi i samej sobie, że robiłam wszystko, żeby móc wrócić.


Rano poszłam na długi spacer po plaży i pożegnać się. Potem jeszcze pojechałam do centrum Diani na zakupy.


Wyjeżdzając nie powiedziałam nikomu "żegnaj", powiedziałam do zobaczenia... Już czułam, że będe musiała wrócić.

Wsiadając do busa, łzy płynęły mi całą drogę na lotnisko... i totalnie nie byłam w stanie nad tym zapanować. Wyjeżdzając z Diani, mijałam wszystkie miejsca które przywoływały wspomnienia i nie mogłam sobie wyobrazić nawet, że już nigdy miałabym w te miejsca nie wrócić.


Dalszy ciąg historii jest dość oczywisty, wróciłam do Polski, do pracy, do przyjaciół i rodziny... ale przez kilka dobrych tygodni nie mogłam się odnaleźć.

Powiedziałam wszystkim, ja tam wrócę !


Kolejne miesiące to oczywiście nadal rozmowy z Kenijczykami, wspomnienia, plany na powrót.

Wymarzyłam sobie powrót na mój prezent urodzinowy, końcem lutego - no i się udało. Kupiłam bilety lotnicze na 27.02 (dokładnie w dzień moich urodzin).


Już wkrótce zapraszam do relacji z mojego trzeciego razu w Kenii...

A z nowości, które dzieją się teraz, kupiłam bilety lotnicze na luty 2025 (tak ! polecę do Kenii po raz piąty). Mam w planach wiele fajnych miejsc i spotkań oraz aktualizację e-booka.


Oczywiście podzielę się także historiami z lipca tego roku (czwarty wyjazd) - kiedy spędziłam w Kenii 3 tygodnie. I to był do tej pory chyba najlepszy mój pobyt (pewnie dlatego, że najdłuższy :) ) , ale mam też wrażenie, że moja głowa już inaczej odbiera wiele sytuacji, co będzie się dało zauważyć w moich wpisach.


Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję wszystkim za tyle miłych słów, które otrzymałam w związku z e-bookiem i stroną.


Karolina


Comments


O mnie

Plaża Diani w Kenii

Od kiedy pamiętam serce zawsze mocniej mi biło na myśl o podróżach. Uwielbiam ten dreszcz emocji kiedy kupuję bilety lotnicze i zaczynam plan podróży...

 

Czytaj więcej

 

  • Facebook
  • Instagram

© 2035 by Going Places. Powered and secured by Wix

bottom of page