top of page

Co mnie zaskoczyło w Kenii ?! cz.1

O tym, że Kenia zaskoczyła mnie nie raz i że jest krajem skrajności pisałam wielokrotnie...

Ale są rzeczy z życia codziennego Kenijczyków, które mnie zaskoczyły jakoś tak wyjątkowo.


  1. Mieszkania - keniczyczy wynajmują swoje mieszkania (zwykle jeden pokój, lub dwa). Mieszkania są puste, jest w nich tylko łazienka (prysznic, toaleta) oraz zlew w kuchni. Wszystko inne trzeba zorganizować we własnym zakresie. Prąd jest płatny dodatkowo, natomiast woda jest w cenie wynajmu i można jej zużywać ile się chce.

    Cena wynajmu takiego mieszkania w mieście (Ukunda) to od ok. 7000 KES czyli 53 $.

  2. Edukacja zaczyna się bardzo wcześnie - 3 letnie dzieci już uczęszczają do szkoły. Bus szkolny zaczyna jeździć ok 6:00 rano, a dzieci wracają domów przed 18:00.

  3. Usługi typu fryzjer, manicure, pedicure są bardzo tanie (mówię tu o lokalnych miejscach). Wizyta u fryzjera zaczyna się od około 300 KES (czyli 2,3 $), zaplatanie warkoczyków na dlugich włosach to ok. 1000 KES.

  4. Żywność jest bardzo droga (np.ryż, mięso, olej, owoce) i to nawet nie w stosunku do zarobków kenijczyków, bo zderzając je z cenami jakie znamy z polskich sklepów, to np. ryż w Kenii jest droższy, mięso i olej również. Po prostu jest drogo.

  5. Lunch break to lunch break ! Nagle prawie wszystko się zatrzymuje, bo 12-14 to godziny na posiłek.

  6. Ugali jest serio dobre :) tylko trzeba mieć możliwość zjedzenia go, zrobionego przez kenijczyka tak jak robi dla siebie (ja lubię w wersji ze szpinakiem lub mięsnym / rybnym gulaszem). Kenijczycy potrafią głośno wyrazić swoje niezadowolenie jak ugali nie jest idealne, nawet w stosunku do drugiego kenijczyka. Więc sprawa opanowania idealnego ugali, jest poważna.

  7. Wiele osób pracujacych w hotelach odbywa tzw. 'training' trwa on zwykle pół roku, czasami rok - i w tym czasie nie otrzymuje się żadnego wynagrodzenia ! Właściwie tylko napiwki są źródłem utrzymania. Po zakończeniu stażu nie ma żadnej gwarancji, że hotel da kontrakt i możliwość zarobków.


    A Ciebie co zaskoczyło w Kenii, daj znać :)


Comments


O mnie

Plaża Diani w Kenii

Od kiedy pamiętam serce zawsze mocniej mi biło na myśl o podróżach. Uwielbiam ten dreszcz emocji kiedy kupuję bilety lotnicze i zaczynam plan podróży...

 

Czytaj więcej

 

  • Facebook
  • Instagram

© 2035 by Going Places. Powered and secured by Wix

bottom of page